Baranku Boży

Na patenie leży święta Hostia, leży Jezus. Kapłan wypowiada: „Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata...” Tak oddany i cichy jak baranek poniósł Jezus śmierć za nas, za nasze grzechy. Przy naszej współmodlitwie powinniśmy duchowo kontemplować oblicze umierającego Zbawcy, aby nasze uderzenie w piersi nie było jedynie mechanicznym aktem, lecz prawdziwym wyznaniem grzechów, dotykającym naszego serca. Jak Maryja patrzyla w twarz umierającego Zbawiciela? Z jakim niewypowiedzianym cierpieniem, w najdoskonalszym wewnętrznym udziale! O Maryjo pomóż, o Maryjo pomóż mi przecież, gdy na Jezusa na krzyżu spoglądam, również we Mszy św., aby moje serce otwarło się dla Jezusa i abym był podobny Tobie w miłości do Niego.