Ludzkości potrzeba matki. Dlatego Ojciec wszelkiego życia pomyślał o Matce, którą dał Słowu przedwiecznemu na Jego wyprawę przez Nazaret w świat.

kard. Stefan Wyszyński

Tytuł: „Pani Wszystkich Narodów”.

Spis treści: „Najpierw musiało mieć miejsce życie Pani Wszystkich Narodów”.│Pani i Matka│„Teraz nadszedł czas, aby Ona zaniosła ten tytuł światu”.│Jej tytuł: „Pani Wszystkich Narodów jest zwięzłym przedstawieniem nowego dogmatu. „Ona, pod tym tytułem, uratuje świat”.│„Pani Wszystkich Narodów jest tutaj, wszędzie, aby wam pomóc”.Obietnice Maryi w nawiązaniu do Jej tytułu: Ona może nam pomóc.│Matka dla wszystkich│Ona pokona szatana│Matka Kościoła Matki│ Prawdziwy ekumenizm i jedność│Pokój i ratunek

Jeśli zastanowimy się przez chwilę nad tym, że Matka Boża używa w swoich Orędziach swojego nowego tytułu ponad 150 razy, to musi on mieć olbrzymie znaczenie.

„Najpierw musiało mieć miejsce życie

Pani Wszystkich Narodów(05.10.1952).

Już w pierwszym swoim Orędziu Matka Boża zapowiada: „Będą mnie nazywać 'Panią', 'Matką' (25.03.1945). Ale to nie był jeszcze Jej pełny tytuł. Dopiero po tym, jak papież Pius XII ogłosił 1 listopada 1950 r. dogmat o Wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny, Matka Boża przedstawia go w kolejnym Orędziu mówiąc: „Dziecko, stoję na tej kuli ziemskiej, ponieważ chcę być nazywana Panią Wszystkich Narodów (16.11.1950).

Dlaczego Matka Boża podczas poprzednich pięciu lat nie wspomniała ani razu o swoim nowym tytule, wyjaśnia sama: „Dlaczego dopiero teraz pojawia się na świecie 'Pani Wszystkich Narodów'? ponieważ Pan ten czas wybrał. Inne dogmaty musiały najpierw zostać ogłoszone, tak jak musiało najpierw mieć miejsce życie Pani Wszystkich Narodów. Wszystkie poprzedzające dogmaty obejmują życie i odejście Pani. Teologom wystarczy to proste wyjaśnienie. Kilka wierszy dalej Matka Boża uzasadnia swój nowy tytuł słowami Jej Syna:

„Przy odejściu Pana Jezusa Chrystusa, dał On narodom w ostatnim Swym geście Miriam albo Maryję jako 'Matkę Wszystkich Narodów'. Wypowiedział wtedy następujące słowa: 'Niewiasto, oto syn Twój Oto Matka twoja'. Jeden gest i Miriam albo Maryja otrzymała poprzez te słowa ten nowy tytuł (05.10.1952).

Pani i Matka

11 lutego 1951 r., w święto objawienia się Immaculata w Lourdes, Matka Boża podkreśla, że możemy ją nazywać nie tylko 'Panią  Wszystkich   Narodów',   ale   i  'Matką

Wszystkich Narodów': „Widzę jasne światło i Panią, która stoi. Ona mówi: 'Jestem Panią, Maryją, Matką Wszystkich Narodów. Możesz mówić: Pani Wszystkich Narodów, albo Matka Wszystkich Narodów, która kiedyś była Maryją. Przychodzę właśnie dzisiaj, aby powiedzieć tobie, że taką chcę być' (11.02.1951) i w innym Orędziu: Stoję jako Niewiasta przed Krzyżem, jako Matka przed moim Synem, który z Woli Ojca przyszedł do mnie. I dlatego stoję przed moim Synem (28.03.1951).

„Teraz nadszedł czas, aby Ona zaniosła ten tytuł światu(15.06.1952).

„Dziecko, to jest taki sam czas jak wtedy, zanim przyszedł Syn...  (15.04.1951) ponieważ wiara w ludzkich sercach uległa spłyceniu. Węże błędu i zamętu pełzają po świecie. Wszędzie rządzi brak orientacji i nikt już nie wie, w jakim kierunku ma iść. Jednakże niebo przychodzi człowiekowi z pomocą w chwili, w której on na nią najmniej zasługuje, ale jednocześnie najwięcej jej potrzebuje: „Powiedz, że teraz nadszedł już czas. Czas już jest, czas, aby świat się dowiedział, że przychodzę tutaj jako Pani Wszystkich Narodów. Chcę, aby to zostało ogłoszone światu”   (20.03.1953).

Matka Boża daje w bardzo uroczysty sposób do zrozumienia, że: „...w tym nowym okresie czasu, który nadchodzi... (02.07.1951) chce być czczona jako 'Matka i Pani Wszystkich Narodów'. Jako taka pragnie Ona przybyć i przybędzie do tego świata nie z własnej woli, ale z Woli Ojca i Syna. Mówi nawet o sobie samej, że: „Pod tym tytułem zostanie przyjęta w Maryjnej historii (31.12.1951).

Pewnego razu Pani przypatruje się widzącej jakiś czas, po czym mówi: „Nazywano mnie Mirjam albo Maryją. Teraz chcę być Panią Wszystkich Narodów. Dziecko, powiedz, że czas nagli! (20.09.1951). W kolejnym Orędziu Pani mówi: „Ona była Maryją, Służebnicą Pańską. Ona chce teraz być Panią Wszystkich Narodów (06.04.1952). W taki sposób Matka Boża zwraca nam uwagę na fakt, że wprawdzie nosi imię „Maryja”, to jednak tym imieniem nie jest w żaden sposób objęte Jej powołanie, w przeciwieństwie do tytułu: „Matka i Pani Wszystkich Narodów, który je w pełni uwidacznia. I dlatego też wymaga Ona od nas i nalega: „Pracujcie dalej, walczcie dla Pani Wszystkich Narodów, która musi przyjść w tym czasie (04.04.1954). „Ona będzie w tym czasie, ...w tym czasie, w tym świecie stać jako Pani ponad wszystkimi narodami (31.05.1955).

Jej tytuł: „Pani Wszystkich Narodów” jest zwięzłym przedstawieniem nowego dogmatu. „Ona, pod tym tytułem, uratuje świat(20.03.1953).

Kiedy z uwagą czyta się Orędzia, daje się zauważyć, że ten nowy tytuł nie jest niczym innym jak tylko bardzo zwięzłym przedstawieniem współodkupieńczego, pośredniczego i orędowniczego powołania Maryi. Aby je ukazać, używa Maryja swojego nowego 'imienia': „Pani Wszystkich Narodów bardzo często w bezpośrednim połączeniu z określeniami: Współodkupicielka, Pośredniczka i Orędowniczka: „Pani Wszystkich Narodów stoi pośrodku świata, przed Krzyżem. Ona przychodzi w tym czasie jako Współodkupicielka, Pośredniczka i Orędowniczka (31.12.1951). „Moje Stopy postawiłam mocno na kuli ziemskiej, ponieważ Ojciec i Syn chcą mnie w tym czasie posłać światu jako Współodkupicielkę, Pośredniczkę i Orędowniczkę”. W tym samym Orędziu Matka Boża mówi: „Ojciec i Syn chcą w tym czasie posłać światu Maryję, Panią Wszystkich Narodów jako Współodkupicielkę, Pośredniczkę i Orędowniczkę (31.05.1950).

„Pani Wszystkich Narodów jest tutaj, wszędzie,

aby wam pomóc(08.12.1952).

Matka Boża czczona jest przez nas pod wieloma chwalebnymi tytułami np. w Litanii Loretańskiej. Jednakże wszystkie one mówią tylko o jakiejś cząstce Jej wielkiego powołania. Dopiero Jej nowy tytuł: „Pani Wszystkich Narodów przedstawia nam je w jego pełnym i chwalebnym rozwinięciu. Zaprawdę jest ona Matką, Panią dla wszystkich narodów, plemion i ras   bez względu na ich przynależność religijną. Ona kocha jak dobra matka wszystkie swoje dzieci i to bez względu na to, czy są one tego świadome, czy też nie. To Ona właśnie jest Tą, która może podarować  nam   przy  naszej  z  Nią współpracy  trwały pokój, zrozumienie pomiędzy  narodami, prawdziwy ekumenizm i jedność w Duchu Świętym.

Obietnice Maryi w nawiązaniu do Jej tytułu

Maryja chce jako Matka, pomóc wszystkim narodom. Gdy otworzymy się na działanie łaski (a wystarczy tutaj tylko nasza dobra wola woda, którą Pan zamieni w wino) i zaczniemy Ją czcić pod Jej nowym tytułem, wtedy spełnią się Jej obietnice.

Ona może nam pomóc

„Ogłoś to orędzie! Jest czas najwyższy! Nie obawiaj się! Pomogę!  (08.12.1952).  Matka Boża obiecuje: „Wszystkim, którzy będą się modlić przed Obrazem i wzywać Maryję, Panią Wszystkich Narodów, udzielę łaski dla duszy i ciała stosownie do Woli Syna (31.05.1951). Jej wielkim celem jest usunięcie duchowego zamętu i upadku. Do wszystkich dotkniętych wewnętrznymi, duchowymi cierpieniami woła Ona podobnie jak Jezus: „Wy, którzy jesteście w duchowej potrzebie, przyjdźcie do Pani Wszystkich Narodów, a Ona wam pomoże (05.10.1952).

Matka dla wszystkich

Jako prawdziwa dobra matka zapewnia ona swoje dzieci, czy są wierzące, czy też nie, czarne czy białe, wykształcone lub nie: „Kimkolwiek byście nie byli, Ja mogę być dla was Matką, Panią Wszystkich Narodów (31.05.1954). I wszystkim im obiecuje: „Dam pocieszenie. Narody, wasza Matka zna życie, wasza Matka zna smutek, wasza Matka zna  krzyż. Wszystko, co przeżywacie w tym życiu jest drogą, którą wasza Matka, Pani Wszystkich Narodów, przed wami już przeszła(31.05.1955). „Pani Wszystkich Narodów przyjdzie do całego świata. Również do tych krajów, które mnie odrzuciły, przyjdę ponownie jako Pani Wszystkich Narodów, stojąca na kuli ziemskiej, przed Krzyżem, a naokoło trzoda Chrystusa. Tak chcę i tak przyjdę. Tych, którzy będą mnie wzywać jako Panią Wszystkich Narodów, wysłucham, zgodnie z Wolą Syna (20.09.1951).

Ona pokona szatana

W czasie w którym szatan jest na najróżnorodniejszy sposób księciem tego świata, Matka Boża zapowiada swoje zwycięstwo: „Siły piekielne wybuchną.” (...) One jednakże nie przezwyciężą Pani Wszystkich Narodów (31.12.1953). „Szatan nie jest jeszcze usunięty. Pani Wszystkich Narodów może teraz przychodzić, aby go przepędzić. Ona przychodzi, aby zapowiedzieć Ducha Świętego. (...) Jak strasznie rządzi szatan, wie jedynie Bóg. On posyła wam teraz, do wszystkich narodów, Swoją Matkę, Panią Wszystkich Narodów. Ona, jak jest zapowiedziane, pokona szatana. Ona postawi Swoje Stopy na jego głowie (31.05.1955).

Matka Kościoła-Matki

Matka Boża pragnie udzielić swojej pomocy również Rzymowi. W jednym z Orędzi z wielką troską pyta: „Rzymie czy wiesz, jak wszystko jest podkopywane? Lata upłyną, kolejne do nich dojdą, ale im więcej lat, tym mniej wiary; im więcej lat, tym więcej odstępstwa. Pani Wszystkich Narodów stoi tutaj i mówi: chcę wam pomóc i mogę wam pomóc (15.08.1951). Gdzie indziej znowu mówi: „Pan i Stwórca uważa za nieodzowne dać ostrzeżenie Kościołowi, poprzez Panią Wszystkich Narodów (07.02.1952). W swojej matczynej, opiekuńczej miłości Matka Boża nigdy nie pozostawia Kościoła samemu sobie wręcz przeciwnie: „Pani Wszystkich Narodów będzie wspierała Kościół Rzymski. Pod tym nowym tytułem: 'Pani Wszystkich Narodów', Kościół Rzymski, Wspólnota, powinien wzywać Maryję, Matkę Pana Jezusa Chrystusa (11.10.1953).

Prawdziwy ekumenizm i Jedność

Matka Boża zna niebezpieczeństwa zagrażające chrześcijaństwu i przychodzi aby zaprowadzić nas „ponownie do Pana Jezusa Chrystusa (31.05.1957). Ona może doprowadzić narody do Jedności. Ona może doprowadzić narody do jednej wielkiej Wspólnoty (31.05.1955). I właśnie w obecnym czasie, w którym tak wielu występuje z Kościoła, w którym tak wielu jest rozproszonych i błądzących, ważną jest w sposób szczególny Jej matczyna obietnica: „Pani Wszystkich Narodów jednakże zbierze je z powrotem, do jednej Owczarni. I jeszcze raz mówi: „Do jednej Owczarni (19.03.1952). „Zrozumcie wreszcie, dlaczego przychodzę jako Pani Wszystkich Narodów. Przychodzę, aby zgromadzić wszystkie narody w Duchu, prawdziwym i Świętym Duchu.” (...) „Przychodzę, aby temu upadłemu i zniszczonemu światu powiedzieć: Zjednoczcie się wszyscy razem! Wy, chrześcijanie odnajdziecie się wzajemnie przy Pani Wszystkich Narodów tak, jak odnajdujecie się wzajemnie przy Krzyżu Syna (06.04.1952).

Pokój i ratunek

To miłość przynagla Matkę, aby nam „małej wiary dostarczyć dowodów na to, że jest Ona naprawdę „Panią Wszystkich Narodów. Dlatego też przepowiada: „Znak Pani Wszystkich Narodów będzie później widziany na całym świecie. Niech to dobrze zrozumieją. Fałszywe moce upadną. (...) Jeszcze raz mówię: Pani Wszystkich Narodów może przynieść i przyniesie Łaskę, Zbawienie i Pokój (17.02.1952). Prawie rok później mówi: „Aby udowodnić, że jestem Panią Wszystkich Narodów, powiedziałam: wielkie mocarstwa będą upadać; nadejdzie walka polityczno-ekonomiczna; uważajcie na fałszywych proroków; uważajcie na meteory; nadejdą katastrofy; nadejdą katastrofy w przyrodzie; stoimy przed wielkimi wydarzeniami; stoimy przed wielkim uciskiem. (...) Ona, pod tym tytułem, uratuje świat (20.03.1953). „Udzielę wszystkim, którzy mnie o to proszą: Łaski, Zbawienia i Pokoju. Obiecuję to dzisiaj (15.08.1951). „Pani Wszystkich Narodów może przynieść Pokój dla świata (11.10.1953).

Pani Wszystkich Narodów jest posłana przez swojego Pana i Stwórcę  „...aby pod tym tytułem i przez tę Modlitwę mogła wybawić świat od wielkiej światowej katastrofy (10.05.1953). Do tego czasu jednak Kościół i narody muszą w jedności „wzywać Maryję, Matkę Pana Jezusa Chrystusa. Oni powinni odmawiać Moją Modlitwę i zanieść ją wszystkim narodom w celu zapobieżenia upadkowi, katastrofom i wojnie (11.10.1953), poprzez co droga do ostatniego Maryjnego dogmatu, który zawarty jest w Jej tytule i który pod tym tytułem będzie ogłoszony, zostanie otwarta.

Bibliografia

Die Frau aller Völker Miterlöserin, Mittlerin, Fürsprecherin,

ks. Paul Maria Sigl, Amsterdam-Rzym 1998.